Obraz św. Bartłomieja w ołtarzu głównym.
Nawa główna.
Organy.
Ołtarz w kaplicy Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.
Kościół św. Bartłomieja - widok od storny skrzyżowania ulic: Brzezkiej, Pamiątki i Lubomskiej.
Kościół św. Bartłomieja - widok od strony plebanii.

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Zrozumiałem

"Kto przyjmuje dziecko w imię Moje - Mnie przyjmuje" - świętowanie z ks. Bosko

Utworzono: 09 luty 2015 Opublikowano
Zmień rozmiar tekstu

Słowa Jezusa z Ewangelii przeznaczonej na Uroczystość św. Jana Bosko przyświecały tegorocznemu świętowaniu pamięci Ojca i Nauczyciela Młodzieży. W jedności i duchowej łączności z całą Rodziną Salezjańską, 31 stycznia o godzinie 18.00 w kościele pw. św. Bartłomieja, Apostoła w Pogrzebieniu zgromadzili się młodzi z

Oratorium wraz z wychowawcami oraz parafianie z Pogrzebienia i Kornowaca. Pod przewodnictwem ks. proboszcza Tadeusza Augustyna SDB dziękowali za dar Osoby księdza Bosko i 200.lecia jego urodzin. Po Mszy świętej nie zabrakło świętowania oratoryjnej kawiarence i współzawodnictwa przy nowym "nabytku" otrzymanym od Dobrodziejów czyli grze zwanej potocznie cymbergajem - hokejem stołowym.

                Zgodnie z tradycją wielu placówek salezjańskich, niedziela przed lub po Uroczystości św. Jana Bosko jest obchodzona jako tzw. zewnętrzna uroczystość związana z odpustem. Tak też było w Pogrzebieniu. Pierwszy dzień lutego, upłynął pośród bogatych przeżyć duchowych i artystycznych. Słowo Boże na każdej Mszy świętej głosił ks. Adam Paszek SDB - wikariusz inspektora krakowskiej prowincji salezjanów.

                "Dla was studiuję, dla was pracuję, za was jestem gotów oddać życie", "Wystarczy, że jesteście młodzi, abym was kochał". Zdania te nie są dziś sloganami zaczerpniętymi z historii naszego Zgromadzenia i tanim sentymentalizmem. Kaznodzieja  w sposób piękny i wyważony przypomniał zgromadzonym o aktualności tych i innych słów wypowiedzianych przez Świętego aWychowawcę. A na dowód, że Pan Bóg przemawia często do naszych serc i umysłów w sposób przez nas niezaplanowany i nieoczekiwany, ks. Adam przywołał świadectwo siostry zakonnej, która po wizycie w hospicjum dziecięcym, przejęta ogromem cierpienia, nie mogła powstrzymać łez oczekując na pociąg. I wtedy została obdarowana monetą 2 złotową przez bezdomnego koczującego na dworcu. Ów zaniedbany i odpychający niemalże człowiek powiedział: "Niech się siostra nie martwi. Gdyby siostra czegoś potrzebowała to ja tu zawsze jestem". Bóg zawsze kogoś nam posyła we właściwym czasie. Tak jak księdzu Bosko ukazał Maryję Wspomożycielkę jako mądrą Przewodniczkę tak niezwykłymi dowodami swojej miłości obdarza nas i zadziwia w codzienności.

                To zadziwienie nad Bożą pedagogiką trwało niedzielnego popołudnia. W Godzinie Miłosierdzia rozpoczęliśmy wspólne kolędowanie. Widzimy często dzieci, kiedy ze zdziwieniem otwierają buzie i szeroko otwartymi oczyma spoglądają na świat. "Popatrz w oczy dziecka, a zobaczysz niebo" - powiedział kiedyś ks. J. Twardowski.  Dlatego też pierwszeństwo mieli najmłodsi. Przedszkolaki z Pogrzebienia, pokazały dorosłym jak powitać Boże Dziecię - z prostotą, szczerością i zaufanie. Bardzo przejęte występem przed szerszą publicznością, ale jednocześnie nie pozbawione spontaniczności, pięknymi wierszykami i kolędami, dzieci przypomniały słowa świątecznej Ewangelii. Atmosfera udzieliła się wszystkim gdyż zebrani chętnie podjęli śpiew kolęd przeplatany koncertem chóru. Nieco stremowani chórzyści - bo  chór po raz pierwszy w odnowionym składzie wystąpił pod koniec listopada - przeprowadzili nas  od kolęd znanych na całym świecie takich jak "Joy to the World - Raduj się świeci" czy też starofrancuska "Nad Betlejem w ciemną noc" do tradycyjnych polskich niemalże narodowych pieśni jak "Bóg się rodzi, moc truchleje" czy "Wśród nocnej ciszy". Nie zabrakło wzruszającej "Pastorałki dla nieobecnych", tak wymownej w kontekście przejścia do Domu Ojca - Mamy ks. proboszcza - śp. Rozalii Augustyn.

                "Kto przyjmuje dziecko w imię Moje - Mnie przyjmuje". Tak mówił Jezus, tak czynił ks. Bosko. Tego oczekują od nas nasi Bliscy. Życzmy sobie nawzajem w Jubileuszowym Roku 200.lecia urodzin ks. Bosko, aby ta prawda nie minęła z atmosferą rodzinnych Świąt, ale by trwała zwłaszcza w chwilach trudnych i wymagających otwarcia się na zaskakujące nieraz plany Najlepszego Reżysera Dróg Życiowych - Miłosiernego Ojca w niebie.

GALERIA

 

ks. Piotr Wala SDB

Copyright © 2024 Salezjanie Pogrzebień.f o t o l o o k a . p l Designed by mixwebtemplates