Błogosławieni smutni, albowiem oni będą pocieszeni… - 19.03.2022 r.
Od kilku tygodni docierają do nas zatrważające obrazy z utrudzonej niesprawiedliwą wojną Ukrainy. Od początku ze wszystkich sił parafianie na różne sposoby wspierają zarówno uciekających z terenów objętych wojną, jak również tych, którzy pozostali, by bronić swojej ojczyzny. Od kilkunastu dni gościmy wśród nas uchodźców, których jednak wolimy nazywać naszymi gośćmi. Wszak „gość w dom, Bóg w dom”. Czas Wielkiego Postu dodatkowo motywuje do pełnienia uczynków miłosierdzia i wspierania potrzebujących. Otwarte drzwi i serca nasi goście znaleźli na plebanii, w oratorium, u sióstr salezjanek, a przede wszystkim u wielu parafian. Szczególnie trudno jest najmłodszym, którzy w pierwszych dniach patrzyli z przerażeniem i strachem. Dostrzegając ich smutne oczy wspólnota oratoryjna zaprosiła dzieci wraz z ich najbliższymi na spotkanie do oratorium. I na chwilę stało się coś, czego bardzo wszyscy pragnęli, oczy dzieci zaczęły się śmiać bawiąc się z rówieśnikami, grając w gry, częstując się słodkościami. Dorośli natomiast mogli się poznać i podzielić swoimi przeżyciami i emocjami. Nie ustawajmy w pomaganiu, wciąż przybywają niespodziewani goście, dla których na naszych stołach mamy możliwość postawić dodatkowy talerz, w wtedy codziennie będziemy przeżywać Wigilię, a z każdym przybyszem do naszych domów zawita Dzieciątko.